poniedziałek, 16 stycznia 2012

Skrzynka do kompletu

Za oknem zima - jest jaśniej, ładniej a drzewa wyglądają jak ubrane w koronkę. Pod drugiej stronie okna - no cóż zimno i albo ślisko albo sól wgryza się w buty.
Dziś postanowiłam dodać coś starszego. To drewniana skrzynka (bardzo podoba mi się ten format) - zaczęłam ją dawno, potem dość długo czekała na wykończenie. Tak jest z użyciem werniksu dwuskładnikowego - zanim go zastosuję całość już wygląda znośnie więc nie zawsze tak ozdabiane przedmioty doczekują się natychmiastowego finału. Skrzynkę zaplanowałam jako komplet do pudełka na chusteczki które mieszka w sypialni (miał w niej leżeć krem do rąk, okularki do spania...). Stanowi jednak komplet do pudełka na tytoń i przechowuje słuchawki, kabelki, ładowarki... Tak to jest z planowaniem. Skrzynka stoi na (powiedzmy) honorowym miejscu i ładnie w nim wygląda więc specjalnie nie marudzę a wiadomo - szewc bez butów chodzi!

4 komentarze:

  1. Bardzo stylowe :) śliczne pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pudełko jest naprawdę piękne:)
    To prawda, ze szewc bez butów chodzi,ja ostatnimi czasy postanowiłam wreszcie dokończyć trochę takich przedmiotów. Okazało się, że jest tego... Pozdrawiam serdecznie:)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne. Jak zawsze w przypadku Twych tworów.
    P.S. Dzięki za mobilizujący komentarz. Nadrobiłam zaległość

    OdpowiedzUsuń
  4. Skrzynia jest śliczna i na pewno świetnie służy jako pudełko nawet na tak przyziemne rzeczy jak kable. Twoj mężczyzna jest wielkim szczesciarzem ze ma taka artystkę w domu.
    Pola

    OdpowiedzUsuń