czwartek, 12 stycznia 2012

Drugie wino i dwie Kasie

Druga i ostatnia (na święta) butelka z winem. Do takiego ozdabiania w zasadzie nadaje się wszystko, co jest zapakowane tak, że obdarowany będzie miał pewność, że zawartość jest nietknięta. Polecam słoiki z kawą - pod zakrętką są zaklejone dodatkowo papierem - więc wiadomo, że mimo ozdobienia słoika nikt do kawy paluchów nie wkładał!
Serwetki z malunkami Rosiny Wachtmeister odkryłam kiedy już w zasadzie były nie do kupienia - te, ku mojej wielkiej radości namierzyła dla mnie Kasia (Kasia maluje, rysuje, fotografuje i robi piękną biżuterię).
Druga Kasia (Skrzydlaty Kot a przy okazji moja serdeczna przyjaciółka) jest obecną właścicielką tejże butelki. Poza tym również maluje, rysuje, tworzy lalki. Poniżej obraz jej autorstwa inspirowany kotami Rosiny z jeszcze pełną butelką :)

3 komentarze:

  1. śliczna!!! cieszę się, że się do czegoś przydałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne i kolorowe:) Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję Kochana Przyjaciółko :* wino jeszcze nietknięte, czeka na specjalną okazję :))) może jak przyjedziesz...?

    OdpowiedzUsuń