W końcu mogę pokazać wisior, o którym kiedyś pisałam, że pojawi się wraz z nową etykietką. Najchętniej określiłabym ją mianem creepy i cały czas zastanawiam się nad dobrym słowem - bo "mrocznie" to nie to samo co "strasznie" a najlepsze było by coś pomiędzy...
W każdym razie w kameach z czaszką zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Najpierw zrobiłam sobie broszkę, z którą cały czas chodzę (zwykła, wklejona do bazy z brązu antycznego, muszę jej zrobić zdjęcie) ale mam głębokie przekonanie, że te kamee zasługują na coś więcej. Tak powstał ten wisior (do doskonałości nie należy ale bardzo go lubię). Kryształek S. na srebrnym łańcuszku ma symbolizować wahadło. Na zdjęciu tego nie widać ale koraliki wokół postaci, z przezroczystego szkła, przez to, że są wysrebrzone wewnątrz odbijają światło niczym małe żaróweczki. Daje to bardzo ciekawy efekt.
"Szarfa" jest tak pomyślana, że w zależności od upodobań może być albo szeroka i prosta, albo skręcona.
Do mrocznej etykietki jeszcze powrócę (wstyd się przyznać ale znów wciągnęło mnie coś nowego - przerabianie lalek i kilka z tych, które już zaczęłam ma być właśnie mrocznych). Ech, gdyby moja doba mogła mieć przynajmniej 72 godziny...
O nareszcie jest, mój ulubiony naszyjnik !!! Widziałam go na własne oczy i muszę przyznać, że jest Genialny :)
OdpowiedzUsuńSuper,super!bardzo piękny, choć powaliła mnie ta czaszka:)jeszcze takiej nie widziałam:))pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńPołączenie genialne , a czaszka aż dech zapiera ;)))
OdpowiedzUsuńTyle w nim detali ,ze dech zpiera no i wreszcie coś nowego zamiast damy czaszka to jest szalone połączenie ale fajne.A jak juz znajdziesz przepis na dobe 72 h to podziel sie bo mnie tez by sie przydało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Ewa:)))
Świetny pomysł na wisior, camea mroczna :)
OdpowiedzUsuńo kurcze! jak tylko zobaczyłam wisior miałam mieszane uczucia, ale po przeczytaniu Twojego opisu i dokładnym przyjrzeniu się biżuterii stwierdzam, że ma coś w sobie! mimo, że sama nie nosiłabym takiego wisiorka, to przyznaję, że jest w nim to "COŚ", ja bym powiedziała, że jest demoniczny?
OdpowiedzUsuńŚwietny wisior i rzeczywiście mroczny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda mroczny naszyjnik:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Normalnie brak mi slow :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny naszyjnik, taki horrorowy :D
OdpowiedzUsuńdzięki serwetkowemu candy trafiłam na Twój blog, jestem zauroczona i będę do Ciebie wpadać częściej :)
OdpowiedzUsuńa naszyjnik - klasa !
Mrocznie,ale pięknie:)
OdpowiedzUsuńCudownie mroczny drobiazg, bardzo ciekawy pomysł:)
OdpowiedzUsuńpani Aniu super pomysł jak znam pani pomysły to jeszcze coś ciekawego tu się znajdzie,jest nisza młodzieżowa która by chętnie takie rzeczy kupiła czekam na nowości Wojt
OdpowiedzUsuń