W końcu wróciłam na łono szybko chodzącego (odpukać!) internetu :))) Mam wrażenie, że zanim zaczęłam pisać bloga dużo mniej byłam uzależniona od sieci...
Witam serdecznie nowe obserwatorki - bardzo mnie cieszy wasza obecność, zwłaszcza, że trzecia cyfra jest coraz bliżej! Posyłam całuski dla tych, którzy towarzyszą mi od dawna, dziękuję za odwiedziny, wszystkie ciepłe słowa i porady :*
Dziś pokazuję kolczyki w brązach - niestety światło podczas robienia zdjęcia nie pozwoliło do końca wydobyć kolorów sznurków. Mankamentem jest też brak przykładowego ucha ale myślę nad tym :)
Szyję tą samą techniką wisior, mam już koncepcję na czym zawiśnie ale muszę to dopiero kupić. Jest on dla mnie o tyle ważny, że wraz z pokazaniem go dołączę nową etykietkę, której mi tu trochę brakuje. Więcej nie powiem ;)
Sliczne sa! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfantastyczne !!! intrygujące rzekłabym :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne!!!Pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że jak wrócisz po chwilowej przerwie to wywołasz efekt "wow";) Bo jak inaczej!?
OdpowiedzUsuńKolczyki wspaniałe. Czekoladowe...
Jeżeli nie zakładam zielonych to wtedy zawsze brązowe. To dwa dominujące kolory w mojej szkatule;)
Czekam z niecierpliwością na wisior.
Co do wskazówek. Na pewno odezwę się na maila. Tutaj już nie będę Cię męczyć. Powiem tylko, że nie wiedziałam o czymś takim jak 'bitum';)
Może będzie to dla mnie prostsze w użyciu niż patyna, która wysycha nim pomyślę jak ją rozetrzeć;)
Pozdrawiam Cię ciepło wraz z całym moim zwierzyńcem!
Mają swój klimat:)))Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńO! ciekawe to odwrócenie- normalnie kolczyki byłyby zawieszone na tym dyndającym elemencie, śietnie, że to odwróciłaś. Wygladają intrygująco.Pozdrawiam i czekam na prezentację wisiora...
OdpowiedzUsuńDzięuję, z ust Mistrza... :)
Usuńświetne czekoladowe kolczyki! ciekawy kształt, ładna kolorystyka, no do schrupania ;)))
OdpowiedzUsuńHello,
OdpowiedzUsuńwe have a blog candy on my blog ok.
hugs.
re: kochana jesteś. dziękuję za porady.
OdpowiedzUsuńW dalszym ciągu cieniowanie mnie przeraża. Muszę się przełamać;)
Pozdrawiam.
piekne kolczyki :)
OdpowiedzUsuń