poniedziałek, 7 listopada 2011
Wiosenna skrzynka po wiosennych truskawkach.
Kojarzycie te gigantyczne, arcypiękne truskawki, które wiosną pojawiają się w sklepach? Nie wiem jak smakują bo trochę odstrasza mnie wygląd - za to po kilku miłych rozmowach z panią ze sklepu z warzywami nazbierałam sporo skrzynek po tych owocach. Wykonane są dość siermiężnie, spinane dużymi zszywkami ale świetnie nadają się do przechowywania słoiczków z farbami. Ładnie wyglądają w nich kwiaty w doniczkach i czasem drzemiące koty. Trochę musiałam się namęczyć, żeby zamalować napisy ale białe tło wymaga poświęceń.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przepiękna skrzyneczka, jeszcze zimy nie było, a tu już za wiosną zatęskniłam dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie włożyłabym do takiej skrzyneczki moje puszki i tubki z farbami, a kocisko dodaje +100 do urody!! :)
Przepiękne te skrzyneczki. Oprócz miejsca na słoiczki, jak masz więcej takich skrzyneczek to może i dla kotka znajdzie się takie kolorowe legowisko! :) A ja mam taka skromną prośbę? Mogłabym prosić o adres e-meilowy do Ciebie? Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNiesamowita akcja recyklingowa :) Ja na razie podbieram ze sklepu różniastych wymiarów pudełka, ale może i skrzynki zacznę zbierać, prawdziwe cudo te Twoje skrzyneczki!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńMażą mi się jeszcze takie grube skrzynki z desek...