poniedziałek, 14 listopada 2011
...aż zbierze się kiść...
Plastikowy słoik, który otrzymał zupełnie nowy wygląd. Tło stanowią różne odcienie złotego koloru. Winogrona obwiodłam dodatkowo konturówką. Ze względu na ilość kulek w kiści już w jednej trzeciej pracy miałam kompletnie dość. Niestety była to jedna z czynności, od których jak już się zacznie nie ma odwrotu - jeśli się chce mieć spójną całość. Dotrwałam a efekt się opłacił. No i w końcu zdjęcie tematyczne bo czy to łagodność jesieni czy romantyczne usposobienie gospodarzy pozostawiły jeszcze winogrona na pergolach...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no i jak zwykle niesamowicie mnie zadziwia, jak Ty potrafisz nadać drugie życie zupełnie zwyczajnym przedmiotom...
OdpowiedzUsuńkiedy umrę jako przeciętna, banalna i nikomu niepotrzebna puszka isostaru, chciałabym trafić w Twoje łapki i odrodzić się jako dzieło sztuki...
wygląda olśniewająco w nowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńinteresująco to wygląda;)
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie- a jeśli masz ochotę, możemy się poobserwować ;)
OdpowiedzUsuńTwoje recykligowe zacięcie jest dla mnie niedoścignionym wzorem :) Efekt cu-do-wny
OdpowiedzUsuńsuper wyszlo:* pozdrawiam
OdpowiedzUsuń