wtorek, 11 października 2011
Herbaciarka z warsztatów
Do przeprowadzki bliżej niż dalej. To natchnęło mnie do zamieszczenia zdjęcia pudełka w którym trzymałam herbatę w poprzednim miejscu. Oczywiście (jako prawdopodobnie teinistka) posiadam z przeznaczeniem na warsztaty więcej herbacianych smaków niż sugerowało by to sześć przegródek. Pozdrawiam wszystkich, którzy przewinęli się przez lokal na Bogusławskiego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczna:) uwielbiam irysy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione kwiaty - może jakieś candy z irysami zapodam...